W dobie pandemii i planując już działania w okresie konkurencyjnej walki postpandemicznej, organizacje i firmy turystyczne sięgają po nowe rozwiązania zachęcające Klientów. Czy zniżki i kody upustowe dla turystów oferowane przez destynacje okażą się skuteczną, marketingową super bronią? Jakie zalety powodują, iż to narzędzie może stać się powszechne?
Malta daje przykład, wdrażając konkretny program zniżek dla segmentu MICE, turystów indywidualnych czy touroperatorów. Narzędzie wydaje się mieć wielki potencjał. Egzotyczne destynacje winny dodatkowo rozważyć agresywne zniżki kodowe na loty.
Malta ogłasza swój program – wielkie zainteresowanie branży
Na początku kwietnia Maltańska Organizacja Turystyczna ogłosiła plan konkretnych kwotowych zniżek skierowany do różnych segmentów turystycznego rynku. Na specjalne wsparcie mogą liczyć agencje MICE – ten ruch przyjazdowy z racji jego wysokopłatnego charakteru jest szczególnie pożądany. Dopłaty są zróżnicowane wg budżetu wydanego na wyspie. Mogą sięgnąć od 75 do 150 Eur na przywiezionego na Maltę klienta.
Wsparcie dla MICE jest tylko jednym elementem większej układanki. Na dopłaty będą mogli liczyć też turyści indywidualni. Tutaj program zakłada zniżki w hotelach 3/4/5 gwiazdkowych. Warunkiem jest spędzenie 3 nocy na wyspie. W przypadku hotelu 3 gwiazdkowego dopłata sięgnie 50 euro. To nie mało, zważywszy na konkurencyjne ceny na Malcie. Program ma ruszyć już w czerwcu.
Przewidziano też wsparcie dla touroperatorów, z niego w przypadku Polski mogą ucieszyć się głównie ci sprzedający dynamiczne pakiety. Będą mogli bowiem przygotować konkurencyjny dla innych destynacji produkt.
Zniżki/kody na bilety lotnicze, to z kolei szansa dla dalszych destynacji
Przykład Malty jest budujący, winien też przekonać inne organizacje do podobnego działania. Szczególnie ciekawie prezentowałyby się zniżki na loty subwencjonowane przez organizacje turystyczne. Taki projekt był kilka lat temu rozważany przez Tajską Organizacje Turystyczną.
Agresywna zniżka np. rzędu 100 dolarów/euro z pewnością przekonałaby wielu do wybrania tej, a nie innej destynacji. Dodatkowo można by podjąć negocjacje z liniami, by te też partycypowały w projekcie podnosząc zniżkę o swój udział, tak by wygenerować np. 150 USD/EUR finalnego upustu dla konsumenta. To byłaby już propozycja bardziej niż pociągająca.
Obecnie produkt, jakim są lotnicze kody zniżkowe, jest w bardzo wysokim stopniu dostosowany do indywidualnych potrzeb klientów, można więc zaplanować promocje konkretnego przedziału czasowego dla wykonania rezerwacji, okresu podróży, lotniska docelowego, a nawet zniżki dla większej grupy podróżnych, czy rodzin podróżujących z dziećmi. Z punktu widzenia np. reagowania na niekorzystną sezonowość jest to narzędzie idealne.
Dziwi iż do tej pory nikt poważnie nie podjął tej inicjatywy, być może przykład Malty pomoże tu w zmianie podejścia. Oczywiście budżet na projekt musi być istotny ,ale i tu Malta pokazała, iż można na niego zadysponować konkretną/istotną kwotę. Na projekt hotelowy dla turystów indywidualnych planuje bowiem ponad 3.5 miliona Euro.
Zalety programów zniżkowych – potężny ekwiwalent reklamowy, ale nie tylko
Programy zniżkowe/kodowe mają kilka potężnych zalet.
Przede wszystkim doskonała transparentność i monitoring wyników. Wiemy ile osób aplikowało, skorzystało czy rozważało skorzystanie ze zniżki. Subwencjonujemy tylko realnie zrealizowane usługi. Wydaje się, iż jest to z punktu widzenia analityki sytuacja idealna.
Druga wielka zaleta, to ekwiwalent marketingowy, na jaki możemy liczyć. O programie zniżek szczególnie, gdy jest on naprawdę atrakcyjny napiszą chętnie wszystkie media. News rozejdzie się też szerokim echem wśród bloggerów podróżniczych. Tu także możemy powołać się na przykład Malty i to, jak wielkie zainteresowanie mediów wywołał ogłoszony projekt. Nie inaczej będzie w przypadku mediów stricte branżowych np. w branży MICE, branżowe magazyny i portale, a także same agencje zrobią wszystko, by zainteresować klientów nową atrakcyjną propozycją.
Trzecia istotna zaleta, to potencjalne budowanie synergii z dostawcami i zwiększanie atrakcyjności zniżek. Podmioty prywatne, jak sieci hotelowe czy linie lotnicze, mogą dołożyć się do zniżek oferowanych przez organizacje turystyczne. Tym sposobem uzyskujemy jeszcze bardziej atrakcyjny produkt. Jeżeli dodamy do tego fakt, iż zniżki można tak sparametryzować, by były dostępne tylko w najtańszych kanałach dystrybucji, jak strony własne hoteli/linii. To te ostatnie mają kolejny argument, by do takiej zniżki się istotnie dołożyć. Może być bowiem tak, iż udział “finansuje” oszczędność na kanale sprzedaży.
Wydaje się iż program zniżkowy/kodowy może być istotną alternatywą dla standardowej działalności reklamowej. Nawet w polskich realiach część organizacji turystycznych dysponowało budżetami liczonymi w setkach tysięcy Euro, za takie kwoty można sfinansować zniżki dla tysięcy potencjalnych podróżnych, to z pewnością istotne z puntu widzenia destynacji liczby.
Jeżeli dodatkowo w planowaniu tego typu działań ośrodki będą się wspierać dobrą analityką to sukces tego typu akcji wydaje się niemal gwarantowany.
Źródło i zdjęcie: www.WaszaTurystyka.pl