W ciągu ostatniego roku przepustowość między Rosją a Bliskim Wschodem była o 27 proc. większa niż w analogicznym okresie przed pandemią, a z Turcją – o 26 proc. Dla porównania, było to o 99 proc. mniej z UE i Wielką Brytanią, 92 proc. mniej niż z Ameryką Północną, 87 proc. mniej niż z regionem Azji i Pacyfiku, 76 proc. mniej niż z Afryką i pozostałymi częściami obu Ameryk oraz 20 proc. mniej z pozostałymi krajami Europy.
Przez pierwsze 10 miesięcy wojny bogaci Rosjanie odbywali nadal podróże międzynarodowe, podczas gdy zwykli Rosjanie pozostawali w domach. Od początku wojny 24 lutego 2022 r. do końca grudnia 2022 r. ceny biletów klasy premium na rosyjskie podróże zagraniczne wzrosły o 10 proc. w stosunku do poziomu sprzed pandemii. Dla porównania, podróż w klasie ekonomicznej spadła o 70 proc.
Jednak od początku 2023 roku sytuacja uległa zmianie, a podróże międzynarodowe załamały się w pierwszym kwartale roku. Na dzień 15 lutego rezerwacje lotów w klasie premium na I kwartał 2023 r. są obecnie o 26 proc. niższe niż w 2019 r., a w klasie ekonomicznej o 66 proc..
Kierunkiem przyciągającym najbardziej zamożnych Rosjan była Tajlandia, gdzie podróże w klasie premium wzrosły o 81 proc. w porównaniu z 2019 r. Na kolejnych miejscach uplasowały się Zjednoczone Emiraty Arabskie – wzrost o 108 proc., Turcja – wzrost o 41 proc., Malediwy – wzrost o 137 proc. i Egipt – wzrost o 181 proc.
Kolejnym zauważalnym skutkiem wojny na Ukrainie i zamknięcia rosyjskiej przestrzeni powietrznej dla wielu linii lotniczych był wzrost kosztów i czasu lotów między Europą a regionem Azji i Pacyfiku. W roku następującym po rozpoczęciu wojny średnie ceny biletów lotniczych między Europą a regionem Azji i Pacyfiku były o 20 proc. wyższe niż przed pandemią w 2019 r. i o 53 proc. wyższe niż przed rokiem.
Źródło: ForwardKeys / Zdjecie: Pixabay