Trwa ostatnie odliczanie do wakacji – dla uczniów i dla rodzimej branży turystycznej. Wszystko wskazuje na to, że właściciele obiektów noclegowych mogą być dobrej myśli. Liczba złożonych rezerwacji już teraz osiągnęła poziom 70% tych z zeszłego sezonu. Wyjedziemy nad morze, najchętniej do apartamentu i to na dłużej niż w ubiegłych sezonach – wynika z pierwszych wakacyjnych analiz serwisu Nocowanie.pl.
Ostatni dzwonek – na ten moment uczniowie zawsze czekają z utęsknieniem. W tym roku wybrzmi on 21 czerwca, zwiastując nie tylko szkolną przerwę, ale i początek wysokiego sezonu dla polskiej branży turystycznej. A ten – jak pokazują dane serwisu Nocowanie.pl – zapowiada się wyjątkowo dobrze.
Już w tej chwili liczba złożonych rezerwacji na noclegi w Polsce osiągnęła pułap 70% zeszłorocznego wyniku za cały sezon. Wydłuża się też czas planowanego wyjazdu, a co za tym idzie średnia wartość rezerwacji mówi Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl. Mamy więcej pieniędzy lub nauczyliśmy się gospodarować domowym budżetem tak, żeby wystarczyło na nieco dłuższy wyjazd. Średnia długość wypoczynku latem 2024 to ponad 5 dni, czyli o dwa dni dłużej niż w zeszłym roku wyjaśnia i dodaje, że w tej chwili na wakacje wydajemy średnio 1732 złote, czyli o 600 złotych więcej niż w zeszłym sezonie.
To, co się nie zmienia, to nieustająca popularność apartamentów, które wybiera 30% użytkowników platformy. Chętnie wypoczywamy też w pensjonatach – 21%, rzadziej w domkach – 12% czy hotelach – 10%. Lato to tradycyjnie czas wyjazdów nad Bałtyk, nie dziwi więc, że na liście dziesięciu najczęściej wybieranych kierunków sześć to miejscowości nadmorskie, choć w czołówce znalazły się też Zakopane i Karpacz.
W tej chwili największą popularnością cieszy się Kołobrzeg, w którym za osobę za noc płacimy średnio 104 złote. To o 17% mniej niż wynosiła zeszłoroczna średnia za cały sezon w tej miejscowości. Podobnych cen spodziewać się można w Jastarni. Nieco taniej jest teraz we Władysławowie (89 złotych za osobę za noc), drożej – tradycyjnie – w Sopocie (140 złotych) i Gdańsku (112 złotych).
Wszystkie te średnie wartości są niższe od zeszłorocznych, ponieważ dokonujący rezerwacji wcześniej mają większą możliwość wybierania spośród korzystnych ofert. Wraz ze spadkiem dostępności miejsc noclegowych w najbardziej popularnych miejscowościach, średnie wartości pójdą w górę podkreśla Rzeszutek. Od kilku sezonów obserwujemy, że Polacy zostawiają decyzję o wakacyjnym wyjeździe na ostatnią chwilę, szczególnie, gdy rozważają wypoczynek w kraju. W ten sposób często sami pozbawiają się możliwości korzystania z najatrakcyjniejszych ofert, podczas gdy „wcześniej” często oznacza „taniej” wyjaśnia.
Z większym wyprzedzeniem Polacy rezerwują wyjazdy zagraniczne, co potwierdza przykład niezmiennie popularnej Chorwacji. W serwisie Nocowanie.pl – dysponującym bazą ponad 26 tysięcy chorwackich obiektów z możliwością rezerwacji online – większość wyszukiwań, dotyczy wyjazdów planowanych z miesięcznym lub dłuższym wyprzedzeniem. Jak podkreślają eksperci serwisu, Polacy znów chętnie wybierają ten kierunek, skuszeni nie tylko urokliwymi widokami i aurą, ale też kosztami porównywalnymi do tych w Polsce. Średnia cena wakacyjnego noclegu w Chorwacji to w tej chwili nieco ponad 120 zł od osoby.
Źródło: Nocowanie.pl / Zdjęcie: Pixabay