Pandemia spowodowała ogromny spadek ruchu lotniczego w Polsce i na świecie. W 2019 roku polskie lotniska przyjęły 49 mln pasażerów, a w 2020 tylko 14,5 mln. W 2021 zaledwie 19,6 mln pasażerów. Dopiero 2022 był powrotem do normalności.
Ruch rozkłada się nierówno na 15 działających w Polsce lotnisk pasażerskich . W 2023 roku ruch lotniczy powinien zbliżyć się do poziomu z 2019. Czynnikami, które mogą spowolnić jego dynamikę są wojna w Ukrainie oraz pogarszające się warunki makroekonomiczne na rynkach światowych – przekazał PAP prezes ULC.
Prezes ULC ostrzega również, że wzrost cen paliwa lotniczego i energii, a także wysoka inflacja zwiększą koszty przewoźników, lotnisk oraz pozostałych podmiotów współdziałających, co musi mieć przełożenie na rynek. Jeśli popyt dopisze, przełożenie wzrostu kosztów będzie mniejsze, bo zwiększy się ruch i przychody. Jednak w przypadku słabego wzrostu ruchu koszty zostaną przerzucone na pasażerów. Po pandemii linie nie mają zapasu gotówki i nie mogą liczyć na szybki powrót dobrej koniunktury.
Niestety z wojna na Ukrainie oraz zamknięcie lotów na wschód są dodatkowym czynnikiem, który sprawia, że liniom lotniczym w Polsce trudniej jest odbudować ruch z lat 2018-2019. Zamknięcie kierunku wschodniego oznacza, że część tras jest niedostępna, a loty do Azji dłuższe. Prezes ULC mówi, że Prognozuje się, że w 2023 roku zostanie obsłużonych ok. 91 proc. liczby pasażerów z 2019 roku, a więc ok. 44,7 mln osób. Z aktualnych danych wynika, że w 2023 roku zostanie przewiezionych więcej pasażerów niż w 2022, jednak nie uda się jeszcze osiągnąć liczby pasażerów, która była przewożona z i do Polski przed wybuchem epidemii Covid-19.
W związku ze zwiększającym się ruchem, ale w niepewnych czasach (gospodarczo – inflacja i wojna na wschodzie) istnieją obawy, czy przewoźnicy i lotniska w pełni podołają obsłudze podróżnych. Trwają przygotowania do sezonu letniego, lotniska rekrutują pracowników, jednak w tych realiach gospodarczych nikt nie szykuje się z większym zapasem.
Źródło: materiał prasowy ULC / Zdjęcie: Pixabay